Niesamowita amerykańska aktorka, często uważana za najlepszą aktorkę komediową lat 30. Jej wspaniałą karierę przerwała tragiczna śmierć Carole w katastrofie lotniczej w 1942 roku.
Carole Lombard urodziła się 6 października 1908 roku w Fort Wayne w stanie Indiana jako Jane Alice Peters, jedyna córka Elizabeth i Fredericka Petersów. Miała dwóch starszych braci. Jej ojciec miał niemieckie korzenie, a matka miała angielskie. Po rozwodzie rodziców Elizabeth, znana jako Bessie, zabrała trójkę swoich dzieci do Los Angeles, gdzie Carole ukończyła liceum.
Carole zagrała swoją pierwszą rolę w wieku 11 lat, kiedy reżyser Allan Dwan zauważył ją grającą w baseball. W kolejnym filmie pojawiła się dopiero w 1924 roku. W ciągu następnych kilku lat zagrała w wielu filmach, ale grała odcinki. Początkowo występowała jako Jane Peters, następnie jako Carol Lombard. W napisach końcowych została omyłkowo wymieniona jako Carole, a nie Carol, i podobała jej się ta wersja imienia. Tak narodziła się Carole Lombard.
Swój pierwszy duży kontrakt podpisała z Fox Film Corporations w 1925 roku (10 lat później Fox połączył się z Twentieth Century Productions Darryla F. Zanucka, by stać się 20th Century Fox). Pracowała także dla Mack Sennett i Pathé Pictures. W 1929 roku odniosła sukces filmem dźwiękowym „High Voltage”, aw 1930 roku podpisała kontrakt z Paramount Pictures.
W latach trzydziestych stała się ulubienicą publiczności i najlepiej opłacaną aktorką Hollywood. Role komediowe stały się jej specjalnością. Carole została okrzyknięta królową szalonej komedii. W 1934 roku zagrała z Johnem Barrymore w „Napoleonie na Broadwayu”. Jej występ w „Bolero” z George’em Raftem, z którym miała romans, zaowocował rolą w „Rumbie” w 1935 roku. W 1936 roku zagrała Irene Bullock w „Mąż mojego pana” Gregory La Cavy, gdzie jej były mąż , z którym pozostała przyjaciółmi do końca życia, Williamem Powellem. Oboje otrzymali nominacje do Oscara za swoje role, ale obaj przegrali (Carole z Luise Rainer za „Wielki Ziegfeld”, film z Powellem w roli głównej). W 1937 roku, razem z Fredriciem Marché w „No holiness” William Wellman, klasycznej komedii o szaleństwach.
W tym czasie udało jej się wyegzekwować kontrakt z gwiazdami, w ramach którego kręciła dwa filmy rocznie. Carole miała ambicję wystąpić także jako aktorka dramatyczna. Duże nadzieje wiązała z rolą w filmie „Czuwanie w nocy” (1940), ale film, choć miał dobre recenzje, nie odniósł dużego sukcesu, bo publiczność zażądała zabawnej Carole.
Carole była ulubieńcem publiczności. Jej pierwszym mężem był William Powell, z którym była półtora roku. Po rozwodzie pozostali przyjaciółmi. Carole przyjaźniła się także ze swoją następną miłością, Jeanem Harlowem. W 1934 roku Russ Columbo, z którym była związana, zmarł tragicznie. Mówiono też o jej związku ze scenarzystą Robertem Riskinem („Ich noce”, 1934). W 1936 roku na przyjęciu poznała Clarka Gable’a.
Ich związek rozkwitł z dnia na dzień. Carole była miłością życia Clarka. Była też jedyną kobietą, która uczyniła go domem, o którym marzył, która była dla niego towarzyszką, przyjaciółką i kochanką. Zgodził się wziąć udział w Przeminęło z wiatrem, głównie dlatego, że jego kontrakt obiecał opłacić roszczenia rozwodowe jego drugiej żony, Rii Langham Gable. W marcu 1939 roku, kiedy miał kilka dni wolnych, pobrali się. Bardzo chcieli mieć dziecko. Carole, znana z dosadnych, błyskotliwych wypowiedzi i wulgarnego humoru, powiedziała swoim przyjaciołom, że nie przyjmują gości w niedziele, ponieważ uprawiają seks podczas pracy nad dzieckiem. W 1940 roku wydawało się, że im się udało, ale Carole poroniła. Kiedy Ameryka przystąpiła do wojny, Carole, wielka patriotka, sprzedawała bony wojenne.
Wracając z Indiany, Carole brała udział w katastrofie lotniczej. Nikt na pokładzie, łącznie z matką aktorki, nie przeżył. Do końca życia Gable nie pogodził się z tragiczną śmiercią Carole. Miała 33 lata. Ostatnim filmem Carole, którego premiera odbyła się po jej śmierci, była doskonała komedia Ernsta Lubitscha Być albo nie być (1942), która ośmieszała Hitlera.